Kupując wyprawkę dla naszego bobasa, zdecydowaliśmy się na zakup maty Clip Clop firmy Playgro, przeznaczonej dla dzieci od urodzenia:
Źródło |
Matę cechują bardzo intensywne kolory, a także elementy czarno-białe, podwieszone nisko na pałąkach zabawki, grzechoczą i szeleszczą. Ptaszek dodatkowo posiada lusterko a ślimaczek - ulubieniec Piotrusia, posiada kółka do nauki chwytania. Na samej macie znajdują się też elementy wykonane z różnych materiałów, stymulujące zmysł dotyku.
Nasz synek już jako noworodek nie spał dużo i zdarzały mu się kilkunastominutowe okresy aktywności w ciągu dnia. Wtedy kładliśmy maluszka na matę a on przyglądał się kolorom z widocznym zainteresowaniem :-) A teraz Piotrek już "gada" do zwierzątek i próbuje je złapać.
Uważamy, że mata była świetnym zakupem, dzięki niej Piotruś ma gdzie ćwiczyć nowe umiejętności, bawić się a także mogę go chwilę zająć podczas wykonywania drobnych domowych czynności. W przeciwieństwie do leżaczka synek ma zapewnioną swobodę ruchu i może dotknąć zabawek :-)
Mata jest rewelacyjna, kiedy maluch jeszcze nie przemierza salonów :D U nas już się nie sprawdza jako miejsce, gdzie można zostawić malucha i sobie pójść. :) Teraz Oskar ucieka nam z koca, z maty.. i podąża do mebli, najlepiej, gdy są pod ręką szuflady ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację! Mata jest dobra do pewnego czasu, a potem placem zabaw jest całe mieszkanie ;-)
OdpowiedzUsuń